Podczas uroczystego zakończenia roku szkolnego padło wiele podziękowań, nie brakowało też wzruszeń i śmiechu. Słowa uznania usłyszeli wszyscy zgromadzeni - zarówno zarząd Fundacji i grono pedagogiczne, jak i uczniowie wraz z rodzicami. Jeden z czwartoklasistów zaapelował, by wychowawcy, wspominając ich, mieli w głowie myśl - "Urwisy to były, ale moje". 

Wręczono nie tylko świadectwa ukończenia szkoły, ale także podziękowania za zaangażowanie w życie placówki, dyplomy dla dwójki najlepszych uczniów wyłonionych przez Radę Pedagogiczną czy dyplom uznania od Prezes Zarządu Fundacji. Uhonorowani zostali także ci, którzy w murach Primusa spędzili całą swoją ścieżkę edukacyjną - od klas 0-1 aż po liceum.

Jak padło podczas wczorajszej uroczystości: to nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca. To dopiero koniec początku.

Trzymamy za Was kciuki na nadchodzących maturach! Zdjęcia z uroczystości zostały przesłane mailowo do każdego z rodziców.